Zgodnie z założeniami „Pakietu Mobilności” w życie wchodzą wraz z końcem roku kolejne zmiany w transporcie drogowym. Z ostatnim dniem grudnia 2024 ulega rozszerzeniu okres kontroli danych z karty tachografu kierowcy od 28 do 56 dni. Według urzędników europejskich służyć ma to poprawie bezpieczeństwa natomiast głosy z środowiska transportowego i kierowców sugerują, że w tej kwestii chodzi o zwiększenie dochodów z kar i mandatów nakładanych na uczestników europejskiego rynku transportu drogowego.
Faktem jest, że za zmianami wprowadzanymi przez Komisje Europejską nie zawsze nadążają technologie związane z rejestrowaniem czynności kierowców na karcie. Tylko karty produkowane po sierpniu 2023 r. (model G2V2) są przystosowane do rejestrowania 56 dni czynności. Oznacza to, że posiadacze kart do tachografu modelu G2V1 i G1 nie będą podlegali okresowi kontrolnemu 56 dni ponieważ pamięć ich kart nie jest w stanie przechowywać tych danych.
Jak to będzie wyglądać w praktyce?
Teoretycznie posiadacze starszych kart powinni być tymi szczęśliwymi natomiast w praktyce służby kontrolne i tak będą mogły uzyskać zapisy z kart przechowywanych w przedsiębiorstwie. Warto tu wspomnieć, że nie zmienia się przy tym okres pobierania danych z karty do tachografu, tak więc dane musza być pobierane co 28 dni.
Co zmiany oznaczają dla kierowców? Przede wszystkim więcej papierów przy sobie, od tej pory wydruki z ewentualnych wykroczeń kierowca będzie zobowiązany przechowywać „przy sobie” przez 56 dni. W praktyce zmiana ta będzie wywierała presje na kierowców by długoterminowo przestrzegali przepisów dotyczących zwłaszcza czasu jazdy, przerw, odpoczynków jak i rekompensat z nich wynikających.
Zmiany dotyczą tylko rynku Unii Europejskiej, tak więc kierowcy jeżdżący po państwach „trzecich” będą zobligowani do stosowania się do nich tylko w momencie wjazdu na teren UE i państw stowarzyszonych.
Podstawa prawna: Rozporządzenie UE nr 2020/1054 zmieniające rozporządzenie 165/2014